|
||||
|
TEKSTY: Ja Chcę Poezji - Jaromir Nohavica (tłumaczenie - Adam Mortas)Panie prezydencie przeze mnie wybrany Chciałem Wam napisać że moje dzieci o mnie zapomniały Mówię o Karolu i córce mej Emilii Rok już nie dzwonili rok nie napisali rok nie odwiedzili Wy to zrozumiecie Wy przecież wszystko wiecie jakoś poradzicie wy to naprawicie Wy mnie ochronicie Panie prezydencie Chcę szczęścia odrobinę Pan mi to obiecał w radiu i na wiecach A ja uwierzyłem Panie prezydencie chociaż portfel pusty to mi podrożyli piwo jogurty parkingi trolejbusy i pocztowe znaczki i zagraniczniczne paczki i Kiełbase wiejską i chemię niemiecką po prostu wszystko Wy to zrozumiecie Wy przecież wszystko wiecie Jakoś zaradzicie wy to naprawicie Wy mnie ochronicie Panie prezydencie Chcę szczęścia odrobinę Pan mi to obiecał w radiu i na wiecach A ja uwierzyłem Panie prezydencie mojej republiki Chciałem wam napisać że dyrektor nowy zwolnił mnie z fabryki Lat dwadzieścia siedem tam przepracowałem Ale przyszli nowi młodzi piękni zdrowi ja nie pasowałem Wy to zrozumiecie Wy przecież wszystko wiecie Jakoś poradzicie wy to naprawicie Wy mnie ochronicie Panie prezydencie Chcę szczęścia odrobinę Pan mi to obiecał w radiu i na wiecach A ja uwierzyłem Panie prezydencie, gdyby żona żyła Za ten list co piszę ona by, tak myślę, chyba mnie zabiła Rzekłaby zaraz do mnie: jesteś jak małe dziecko On ma na kraj na głowie, wszechświat i Europę, po prostu wszystko Wy to zrozumiecie Wy przecież wszystko wiecie Jakoś zaradzicie wy to naprawicie Wy mnie ochronicie Panie prezydencie Chcę szczęścia odrobinę Pan mi to obiecał w radiu i na wiecach A ja uwierzyłem Panie prezydencie... Piosenka Chorego na Raka Podlewającego Pelargonie - Andrzej Bursa (modyfikacja - zespół) W śmiesznym ubranku w piżamie pasiastejPodlewam pelargonie Pelargonie białe jak mleko Pelargonie jak krew czerwone W błękitnym brzęku lata o zmierzchu Na szpitalnym balkonie Rak jest choroba nieuleczalną Śmierć jest zjawiskiem nieodwracalnym Rak jest choroba nieuleczalną Śmierć jest zjawiskiem nieodwracalnym Ptaki wróżą rosę doktorze Rosa biała furie upałów Ja podlewam nasze pelargonie Mądry biały doktorze Pelargonie białe jak mleko Pelargonie jak krew czerwone W błękitnym brzęku lata o zmierzchu Na szpitalnym balkonie Rak jest choroba nieuleczalną Śmierć jest zjawiskiem nieodwracalnym Rak jest choroba nieuleczalną Śmierć jest zjawiskiem nieodwracalnym Rak jest choroba nieuleczalną Śmierć jest zjawiskiem nieodwracalnym Trzeba uważać w dni upalne żeby nie zwiędły pelargonie Będę uważać w dni upalne...
|
|||
Copyright ©2010 Adam Mortas | Webmaster |